Operacja przeciwkryzysowa: „Odporna wiosna” – rozmowa z Rzecznikiem Wojsk Obrony Terytorialnej – pułkownikiem Markiem Pietrzakiem

W jaki sposób WOT włączają się w walkę z koronawirusem? Komu pomogą żołnierze tej formacji? Jak ustrzec się oszustów, którzy wyłudzają pieniądze wykorzystując epidemię? Jak zostać żołnierzem WOT?

Na te i inne pytania odpowie pułkownik Marek Pietrzak, Rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej. 

Tomasz Kornecki: Wojska Obrony Terytorialnej to piąty rodzaj Sił Zbrojnych. Kiedy powstawały były krytykowane przez niektórych polityków. Po pewnym czasie część z nich wycofała się z krytyki. Terytorialsi podobnie jak inni żołnierze, włączają się, obok medyków, policji i innych służb, w pomoc w walce z koronawirusem. Na czym polega Państwa służba w ograniczeniu epidemii?

Marek Pietrzak: Wojska Obrony Terytorialnej włączyły się do walki z koronawirusem już 6 marca, czyli dwa dni po stwierdzeniu pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce. Od początku zaangażowaliśmy się we wsparcie kombatantów Armii Krajowej i ludzi starszych, później we wsparcie Straży Granicznej i służb lotniskowych.

Od 18 marca Wojska Obrony Terytorialnej prowadzą pierwszą w historii ogólnopolską operację przeciwkryzysową pod kryptonimem „Odporna Wiosna”. Jej celem jest łagodzenie skutków kryzysu spowodowanego pandemią oraz wzmocnienie odporności społeczności lokalnych na skutki z nią związane.

W ramach „Odpornej wiosny” dostarczamy żywność i leki osobom starszym i kombatantom (tak pozostającym w izolacji, jak i na kwarantannie), wspieramy służby sanitarne i samorząd terytorialny, współpracujemy z ośrodkami pomocy społecznej i Caritasem, wspieramy rodziny personelu medycznego, oddajemy krew (tu wspierają nas także podchorążowie ze wszystkich uczelni wojskowych w Polsce) oraz prowadzimy infolinię wsparcia psychologicznego.

TK: Kto, w związku z koronawirusem, może zwrócić się o pomoc do WOT-u i w jakich sprawach? Działa, między innymi, infolinia wsparcia psychologicznego, o której wspomniał Pan Pułkownik. Codziennie też, w ramach „Aktualności dnia”, odpowiada Pan na pytania słuchaczy Radia Maryja.

MP: Nasze działania prowadzimy w kilku obszarach. Jak już wspomniałem – wspieramy pozostające w izolacji i w kwarantannie osoby starsze i kombatantów. W tej chwili to niemal tysiąc osób. Współpracujemy tutaj ściśle z miejskimi i gminnymi ośrodkami pomocy społecznej. Dostarczamy potrzebującym paczki z żywnością i lekami, utrzymujemy kontakt telefoniczny, dodatkowo służymy pomocą przy sprawach administracyjnych czy urzędowych, nie zapominając o tak ważnej zwykłej rozmowie i zainteresowaniu ich problemami.

Na pomoc terytorialsów mogą liczyć osoby z rodzin personelu medycznego. W tym trudnym czasie lekarze i pielęgniarki, czyli osoby pozostające na pierwszej linii walki z COVID-19, często przez kilka dni nie opuszczają szpitalnych oddziałów. Dlatego służymy wsparciem im i ich bliskim, aby odciążyć ich choć od podstawowych obowiązków.

Nasi żołnierze działają także w szpitalach i współpracują ze stacjami sanitarno-epidemiologicznymi. To bardzo ważny i odpowiedzialny obszar zadań. Począwszy od zapewnienia logistyki, dostarczenia leków, rozstawienia namiotów polowych, po triaż, mierzenie temperatury i pobieranie wymazów do badań.

Nieocenionym darem jest krew. W wyniku obostrzeń związanych z pandemią wielu krwiodawców pozostało w domach. To spowodowało, że zapasy krwi zaczęły nagle się kurczyć. Na ten kryzys odpowiedzieli tak żołnierze WOT, jak i podchorążowie akademii wojskowych. W ciągu minionych dwóch tygodni oddali oni już prawie 900 litrów krwi.

Budowaniu świadomości – przede wszystkim u osób starszych – służą codzienne audycje w Radiu Maryja. Odpowiadamy w nich na pytania związane z epidemią, bezpieczeństwem, w każdej audycji uczestniczy także psycholog, który pomaga rozwiązać problemy związane choćby z przebywaniem w odosobnieniu czy samotności. Temu służy także nasza ogólnopolska, całodobowa i bezpłatna infolinia wsparcia psychologicznego, działająca pod numerem telefonu 800 100 102. Wykwalifikowani psychologowie, pracownicy wojska i nasi żołnierze, wspierają osoby samotne, starsze, źle znoszące izolację czy odczuwające stan wzmożonego zagrożenia związanego z epidemią koronawirusa.

Codziennie w różnej formie działania angażujemy około 3 tys. żołnierzy WOT. Od początku wspieramy Straż Graniczną we wspólnych patrolach na granicach państwa. Dzisiaj liczba patroli na granicach zmniejszyła się, ale działania rozszerzyliśmy o wykorzystanie dronów rozpoznawczych do dozorowania wschodniej granicy Polski. Również od pierwszych dni epidemii działaliśmy na lotniskach, zbierając listy lokalizacyjne pasażerów i mierząc im temperaturę. Naszych żołnierzy można spotkać na patrolach z policjantami, którzy w porozumieniu ze służbami sanitarnymi sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną przebywają w domach.

TK: W czasie epidemii pojawiają się oszuści, którzy chcą wykorzystać, między innymi, starszych ludzi. Miało to miejsce chociażby w Zabrzu, gdzie oszust zadzwonił do starszej osoby, prosił o pieniądze „podszywając się” pod żołnierza WOT. W takich i podobnych sytuacjach z kim można się skontaktować, żeby zgłosić oszustwo? Jak odróżnić oszusta od Terytorialsa?

MP: Rzeczywiście, mieliśmy taki przypadek, że do starszej pani zadzwoniła osoba przedstawiająca się jako żołnierz WOT. Był to w rzeczywistości oszust, który chciał wyłudzić 150 złotych na „zrobienie zakupów”. Pani kombatantka, która odebrała telefon, była na szczęście w stałym kontakcie z koordynatorem ze śląskiej brygady WOT. Tym samym do oszustwa nie doszło. Przede wszystkim należy podkreślić, że żaden żołnierz WOT nie może brać pieniędzy od osób, które nie są w systemie pomocowym i nie są pod opieką brygad OT. Seniorzy, którym pomagają żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej podzieleni są na dwie grupy. Pierwsza to kombatanci i osoby starsze objęte bezpośrednią opieką koordynatora z brygady. Ta grupa osób objęta jest wsparciem, które obejmuje możliwość robienia zakupów, a co za tym idzie przepływ pieniędzy. Osoby te zostały poinformowane o zasadach nieprzekazywania pieniędzy nikomu poza żołnierzem WOT – opiekunem z ramienia brygady OT.

Drugą grupą są osoby objęte opieką ośrodków pomocy społecznej i Caritas. Wsparcie tych osób polega na dostawach paczek żywnościowych z banków żywności. W stosunku do tej grupy osób żołnierze WOT nie są upoważnieni do robienia dodatkowych zakupów, a co się z tym wiąże – nikt nie może pobierać na nie pieniędzy.

Żołnierze WOT wykonujący zadania w ramach przeciwdziałania pandemii koronawirusa, w tym wsparcia kombatantów i osób starszych wyróżniają się następującymi detalami: na lewym ramieniu mają oznakę „Polski Walczącej” wraz z mottem „Zawsze gotowi, zawsze blisko”; oliwkowy beret; mundur żołnierza Wojska Polskiego. Tożsamość żołnierzy WOT można również potwierdzić książeczką wojskową z nazwiskiem i zdjęciem żołnierza.

W przypadku podejrzeń prób wyłudzenia prosimy powiadomić Policję oraz koordynatora z brygady WOT.

Wszyscy seniorzy, do których Terytorialsi dostarczają żywność, zakupy czy leki, otrzymają ulotki, w których znajdzie się informacja o tym, że osoby, które nie zgłosiły się wcześniej do systemu pomocowego WOT, nie powinny przekazywać pieniędzy i wpuszczać do domu osób podających się za żołnierza. Ulotki takie zostaną również zamieszczone na tablicach informacyjnych w blokach, skrzynkach pocztowych i w innych miejscach. O procedurach tych poinformowane zostały również lokalne media.

TK: Kto może zostać żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej i na czym polega specyfika Państwa służby?

MP: W ciągu ostatnich dni otrzymujemy wiele zapytań o możliwość dołączenia do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej. Jednak ze względu na panującą epidemię zmieniliśmy model funkcjonowania formacji ze szkoleniowego na przeciwkryzysowy. Tym samym nie prowadzimy naboru i nie organizujemy szkoleń. Wszystkich tych, którzy chcieliby zostać terytorialsami prosimy o przesłanie swojej deklaracji na specjalny adres mailowy: rekrutacjaWOT@mon.gov.pl Wystarczy podać imię i nazwisko i dane kontaktowe (nr tel., mail) oraz informację do jakiego WKU się przynależy oraz czy jest się żołnierzem rezerwy. Po zakończeniu działań związanych ze zwalczaniem skutków epidemii na pewno skontaktujemy się z nimi i zaprosimy w nasze szeregi.

W Wojskach Obrony Terytorialnej służy dzisiaj 25 tys. żołnierzy. Misją formacji jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. Kluczem jest terytorialność, czyli przynależność do regionu i zamieszkującej ją społeczności, z których żołnierze się wywodzą. Aby zostać żołnierzem należy spełnić kilka podstawowych zasad: trzeba być pełnoletnim, mieć polskie obywatelstwo, być zdrowym i niekaranym. Nie można także pełnić służby w innych rodzajach wojsk czy niektórych służbach mundurowych. Pełne wyszkolenie terytorialsa trwa trzy lata. Na początek jest 16-dniowe szkolenie podstawowe, zakończone przysięgą. Później są szkolenia rotacyjne (jeden weekend w miesiącu), po każdym zaś roku – szkolenie poligonowe. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej https://terytorialsi.wp.mil.pl/ a także na Facebooku https://www.facebook.com/Terytorialsi/

TK: Dziękuję za rozmowę.
MP: Dziękuję również i pozdrawiam słuchaczy. 

Rozmowę przeprowadził Tomasz Kornecki – redaktor radia Pallotti.FM.