W ślad za błogosławionym

Kiedy we wrześniu 2019 roku wraz z moimi współbraćmi składałem wieczną konsekrację w Ząbkowicach Śląskich, wspólnota Pallotyńska przygotowywała się do beatyfikacji trzeciego współbrata, męczennika drugiej wojny światowej. Ze wstydem przyznam, że wtedy nie znałem go wcale. Jednak niecały rok później wszystko się zmieniło, kiedy już jako ksiądz stanąłem na ziemi, po której ów współbrat kroczył w latach 1931-1937.

Beatyfikacja bł. Ryszarda Henkesa odbyła się 15 września 2019 roku, czyli na tydzień po naszej wiecznej profesji. Jednak pierwsza iskra styczności z bł. Ryszardem pojawiła się 12 października. Na zakończenie liturgii święceń diakonatu ówczesny prowincjał Prowincji Zwiastowania Pańskiego, ks. Adrian Galbas SAC wspomniał niedawną beatyfikację bł. Ryszarda i jego postać. Powiedział wówczas do nas, nowo wyświęconych diakonów: “Wzór służby diakońskiej macie w św. Wincentym Pallottim i naszych błogosławionych współbraciach męczennikach, w tym w beatyfikowanym niedawno ks. Ryszardzie Henkesie. Przecież gdy był już więźniem w Dachau sam zgłosił się do posługi chorym na tyfus, co ostatecznie doprowadziło go do śmierci. Przecież mógł tego nie robić, mógł się przez ten obóz jakoś przecisnąć. Ale tego nie zrobił. Bo chciał być diakonem. Wygrał wtedy, czy przegrał? Opłaciło mu się czy nie? Tacy bądźcie i wy. czerpcie  z jego przykładu, najbardziej wtedy, gdy głoszenie ewangelii będzie szczególnie wymagające,  a kielich Krwi Jezusa Chrystusa szczególnie blisko”.

Uroczystość święceń dobiegła końca, od poniedziałku wróciły wykłady, troska o pracę magisterską i tak dni leciały. Potem obrona, rozesłanie na praktyki i całe zamieszanie związane z wybuchem pandemii. Tak tocząca się historia sprawiła niemałe komplikacje związane ze święceniami prezbiteratu, a w tym całym rozgardiaszu pojawiła się pogłoska, że Pallotyni z prowincji poznańskiej mają przejąć parafię w Kietrzu na Opolszczyźnie, gdzie przez sześć lat bł. Ryszard był nauczycielem w szkole gimnazjalnej Wincentego Pallottiego w pobliżu kościoła parafialnego św. Tomasza Apostoła.

Święcenia kapłańskie przyjąłem 24 maja 2020 roku w Poznaniu. Dzień wcześniej w Warszawie na Skaryszewskiej święcenia przyjęli moi kursowi: Michał i Łukasz. Po zakończonej liturgii dostałem  od ks. Przemysława Krakowczyka książeczkę jego autorstwa zatytułowaną “Sługa Prawdy. Błogosławiony Ryszard Henkes”. W kilka dni po święceniach przeczytałem ją jednym tchem. Szczególnie moją uwagę zwróciły słowa mówiące o jego posłudze w Kietrzu. Po upływie kolejnych dni dostałem dekret kierujący mnie do posługi w parafii Kietrz.

26 sierpnia 2020 roku, po 77 latach przerwy Pallotyni powrócili do posługi w Kietrzu. I z całą świadomością tych słów mogę powiedzieć, że bł. Ryszard nas prowadzi w naszej posłudze. Że krocząc po miejscach, które on sam przemierzał czujemy jego opiekę i wstawiennictwo. I tak już jest trzeci rok. Wspiera nas w duszpasterstwie, wspiera nas w katechizacji i wielu inicjatywach.  W parafii wiele osób modli się przez jego wstawiennictwo o zdrowie dla swoich bliskich. Chronił nas w czasie pandemii, tak, że nikt z duszpasterzy nie zachorował. Jest wiele dowodów na to, że nasz powrót do Kietrza w ślad za bł. Ryszardem Henkesem jest zrządzeniem Bożej Opatrzności. Te ślady, które pozostawił bł. Ryszard w moim życiu nie uznaję za przypadek. Wiem, że jego osoba, przykład i świętość są dla mnie darem od Pana Boga i zadaniem, by naśladować jego posługę.

ks. Jan Jabłuszewski SAC – ksiądz, pallotyn, wikariusz i katecheta parafii św. Tomasza Apostoła w Kietrzu, Student Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie i pasjonat górskich wędrówek.

 

2023-02-25T09:19:29+01:0025 lutego, 2023|Blogosfera, ks. Jan Jabłuszewski SAC|
Przejdź do góry