Stacja VI: Weronika pochyla się i ociera twarz Jezusowi 

Panie Jezu, podczas swojej drogi spotkałeś wielu ludzi, którzy bardzo chcieli Cię skrzywdzić, którzy maniakalnie pragnęli Twojej śmierci. Nie wszyscy jednak tacy byli. Naprzeciw Tobie wyszła Weronika. Dziewczyna ta ryzykując życie podeszła do Ciebie i otarła Twoje łzy, Twój pot i Twoją krew. Po której stronie jestem ja? Panie, czy jak idziesz z krzyżem na ramionach przez moje życie po której stronie stoję ja? Czy pluje na Ciebie i szydzę? Czy może ocieram Ci twarz? Kim jestem? Gdzie stoję? Co robię? 

Św. Maksymilian Maria Kolbe doskonale wiedział, po której stronie stoi. Z pewnością był tym, który ocierał twarz. Najlepszym dowodem na to jest oddanie życia za Franciszka Gajowniczka. Nie oddał jednak życia tylko za współwięźnia, ale za wielu ludzi pokazując im, że nie ma większej MIŁOŚCI od tej, gdy się życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Św. Maksymilianie pomóż nam patrzeć na innych ludzi jak Weronika patrzyła na Jezusa oraz tak jak Ty spojrzałeś na Franciszka. Naucz nas ocierać twarze potrzebującym. Naucz nas ocierać twarze głodnym, chorym, ubogim, spragnionym, starym, samotnym, strapionym, odsuniętym, wyśmiewanym, upokarzanym, WSZYSTKIM. 

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie odpowiadają: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył, albo: Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył. 

Stacja VII: Pan Jezus podnosi się z upadku po raz drugi 

Synu Boży! Jak wielkim jesteś nauczycielem. Tyle razy upadłem, przewróciłem się. Ba! Padłem na łopatki. Nie wstałbym, na pewno bym się nie podniósł gdybyś swoimi upadkami, po których wstałeś mnie tego nie nauczył. Nie chce rozważając Twoją Drogę Krzyżową wspominać Twoich upadków, pragnę radować się z Twoich powstań. 

Św. Matko Tereso z Kalkuty, ile razy pełna zaangażowania obmywając rany umierających bezdomnych, klęcząc nad nimi, nie mogłaś się podnieść? Ile razy bolał Cię kręgosłup? Ile razy płakałaś z wycieńczenia? Naucz nas, prosimy brać przykład z Jezusa i tak jak Ty to robiłaś nie poddawać się. Naucz nas mimo bólu i łez podążać za Jezusem. 

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie odpowiadają: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył, albo: Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył. 

Stacja VIII: Pan Jezus naucza niewiasty 

Tę stację nazywamy zazwyczaj Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty, ta nazwa zawsze była dla mnie wątpliwa. Bardziej pasują: Pan Jezus naucza niewiasty, Pan Jezus ratuje niewiasty, a nawet Pan Jezus karci niewiasty. Tak, tak – karci. Przecież Pan Jezus mówi do nich „…płaczcie nad sobą, a nie nade mną”. Panie Jezu dziękujemy Ci, że potrafisz nami wstrząsnąć. Dziękujemy, że dajesz nam jasno do zrozumienia, że musimy zmienić swoje życie, że zawsze możemy na Ciebie liczyć, ale nic nie zmieni użalanie się. Daj nam siłę. Prosimy Cię w tej stacji, abyś objął szczególną opieką ludzi, którzy chorują na depresję, którzy nie mogą sobie poradzić sami ze sobą. 

„Wiem dlaczego Dobry Bóg zesłał mi chorobę psychiczną, wiem dlaczego zesłał mi tę próbę: nigdy w swoim życiu nie doświadczyłem upokorzeń, więc muszę przeżywać je obecnie”. Te słowa do swojego lekarza powiedział św. Ludwik Martin tata św. Teresy z Lisieux. Św. Ludwiku, mimo choroby zachowałeś swoją ufność w Boży plan i Jego miłosierdzie. Naucz nas nigdy nie wątpić, mimo przeszkód i chorób. Opiekuj się wszystkimi cierpiącymi. Naucz nas też patrzeć łagodnymi oczyma na tych, którzy cierpią na różnego rodzaju problemy psychiczne. 

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie odpowiadają: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył, albo: Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył. 

Stacja IX: Jezus powstaje po raz trzeci 

Trzy to liczba doskonała. Mam takie przekonanie, że pokazując nam trzykrotnie, że da się podnieść z upadku, dajesz nam pewność, że Ty, Bóg Ojciec i Duch Święty, będziecie z nami przez cały czas. Dziękujemy Ci, że Swoim poświęceniem, Swoim pójściem na krzyż pokazujesz nam jak bardzo nas kochasz. 

Św. Fabianie zostałeś wybrany na Stolicę Apostolską jako 20 papież. Wybrano Cię nie za pośrednictwem konklawe, ale gołębica nad Tobą się zatrzymała i tak stwierdzono, że sam Bóg Cię wybrał. Zaufałeś i przyjąłeś to wyzwanie. Św. Fabianie, naucz nas ufać w Boży plan. Naucz nas być zawsze posłusznymi. Wtedy mimo każdego upadku, powstaniemy. 

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie odpowiadają: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył, albo: Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył. 

Stacja X: Pan Jezus zostaje z szat obnażony 

Panie Jezu, jakim wstydem musiał być dla Ciebie moment, gdy ściągnęli z Ciebie wszystko. Co wtedy czułeś? Czy płakałeś? Jakie emocje wtedy Ci towarzyszyły? My tak często obnażamy się sami. Wstawimy swoje prawie nagie lub nagie zdjęcia do Internetu. Zagubiliśmy w sobie w wielu momentach poczucie godności. Często cieszymy się jak ktoś nas rozbiera wzrokiem. Zagubiliśmy w sobie w wielu momentach poczucie godności. Często cieszymy się jak ktoś nas rozbiera wzrokiem. Lubimy być nadzy, oceniamy swoje ciała. Istotne jest dla nas, abyśmy byli dobrze zbudowani, wysportowani. Pragniemy się podobać wszystkim wkoło. Seksualność bardzo mocno zawładnęła naszym życiem. Panie, pozwól, abyśmy rozważając moment gdy ściągnięto z Ciebie ubrania, gdy Cię obnażono zrozumieli, że jesteśmy stworzeni na Boży obraz i podobieństwo. 

Św. Augustynie, Ty przed swoim nawróceniem żyłeś życiem rozpustnym, niczym się nie przejmując. Wreszcie dzięki łasce Ducha Św. i wytrwałości w modlitwie swojej matki zrozumiałeś, że cielesne doznania i rozpusta nie są najważniejszymi aspektami naszego życia. Naucz nas, prosimy godnie żyć. Wybłagaj nam u Boga tę łaskę zachowywania umiaru, posiadania hamulca, który nas przystopuje. 

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie odpowiadają: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył, albo: Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył. 

Stacja XI: Pan Jezus przybity do krzyża 

Jaki niesamowity krzyk musiał się wydobywać z Twoich ust Panie. Nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić, jak musiałeś cierpieć, gdy w Twoje napięte dłonie i stopy wbijano wielkie gwoździe. Kto jest w stanie to znieść? Kto jest w stanie wytrzymać taki ból? Jezu, dziękujemy Ci, że to dla nas zniosłeś. 

„Jeszcze dziś będziesz ze mną w raju” te słowa usłyszał św. Dyzma wisząc na krzyżu obok Jezusa, umierając rozpoznał w Jezusie Zbawiciela. Jak niesamowite jest to, że dajesz szansę największym grzesznikom na łożu śmierci. Św. Dyzmo, naucz nas widzieć w Jezusie prawdziwego Zbawcę. Uproś nam u Boga łaskę nawrócenia, abyśmy mimo swoich słabości, błędów, upadków, grzechów zawsze potrafili zobaczyć w Jezusie Tego, do którego warto wracać, nawet gdybyśmy odeszli niesamowicie daleko. 

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie odpowiadają: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył, albo: Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył. 

Stacja XII: Śmierć Pana Jezusa 

WYKONAŁO SIĘ – odszedł Ten, który na swoje ramiona wziął grzechy całego świata. Zabiliśmy Tego, który nas kochał. Miłość, to była jedna, jedyna Jego wina. Czy my nadal „uśmiercamy” Pana Jezusa? Przypomnijmy sobie ile razy staliśmy pod czyimś życiowym „krzyżem”, i mimo tego, że mogliśmy jakoś pomóc to tylko czekaliśmy z boku, aż się wykona. Wtedy za każdym razem krzyżowaliśmy Jezusa. Przepraszamy Cię Panie. 

Św. Filipie, Ty nigdy nie zgadzałeś się na krzywdę. Nie zgadzałeś się na „krzyżowanie” niewinnych. Ty zawsze miałeś odwagę ratować ludzi, zwłaszcza dzieci. Naucz nas mówić, a kiedy trzeba to i krzyczeć, głośno krzyczeć: „NIE WOLNO”, „NIE ZGADZAM SIĘ”. Wielu świętych Kościoła mówiło nie wolno. Bł. Stefan Wyszyński pisał do Bieruta „Non possumus!”, co znaczy nie możemy. Sługa Boży prof. Fijałkowski gdy zażądano od niego wykonania aborcji powiedział: „Jako człowiek odmawiam”. Św. Filipie, bł. Stefanie, sługo prof. Fijałkowski, nauczcie nas stawiać granice złu, aby już nigdy nie „krzyżować” niewinnych. 

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie odpowiadają: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył, albo: Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył. 

Stacja XIII: Pan Jezus zdjęty z krzyża 

Zdjęli Twoje Święte ciało z Drzewa Krzyża. Panie, dlaczego tak się stało? Dlaczego nas opuściłeś? Dlaczego nie zszedłeś z krzyża? Dlaczego nie pstryknąłeś palcami i nie odmienił się Twój los? Zapewne takie wtedy padały pytania nad Twoim ciałem. Dziękujemy Ci, że mimo naszych wątpliwości, mimo naszych lęków i braku pewności, Ty dalej nas kochasz. Panie ożyw w nas pragnienie modlitwy za zmarłych. 

Święci Nikodemie i Józefie z Arymatei wzięliście pod swą pieczę zwłoki naszego Pana i zajęliście się Jego pochówkiem. Za waszym wstawiennictwem prosimy o życie wieczne dla naszych bliskich zmarłych. Błagamy też byście dodali otuchy umierającym, a i nas byście wspierali gdy przyjdzie godzina śmierci. 

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie odpowiadają: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył, albo: Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył. 

Stacja IV: Pan Jezus do grobu złożony 

Darmo kamień wagi wielkiej 

Żydzi na grób wtoczyli 

Darmo dla pewności wszelkiej 

Zbrojnej straży użyli 

Na nic straż, pieczęć, skała 

Nad grobem Pana się zdała 

Najświętszy Jezu, gdyby nie Twa śmierć, nie byłoby Zmartwychwstania. Naucz nas wierzyć, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Spojrzyj swoimi miłosiernymi oczyma na wszystkich, którzy są w ciemnym okresie swojego życia. Tobie polecamy wszystko i wszystkich. 

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie odpowiadają: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył, albo: Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył.  

Fot: kl. Bartłomiej Śliwiński 

Fabian Felsman – Zakochany w duchowości św. Franciszka oraz św. Maksymiliana. Podróżnik i pasjonat kultury włoskiej. Swoje życie wiedzie w Warszawie, w której – jak mówi: “Bóg jest. Wystarczy tylko Go odszukać”.