Jakiś czas temu dzieliłem się na łamach bloga swoim doświadczeniem podążania śladem bł. Ryszarda Henkesa SAC. W minione wakacje, to co do tej pory było dość duchową wędrówką stało się kroczeniem rzeczywistym.
Wraz z grupą młodzieży w poniedziałkowy poranek 3 lipca wyruszyliśmy na pięciodniową pielgrzymkę śladami naszego Błogosławionego. Po ponad dziesięciogodzinnej jeździe dotarliśmy do miejsc, które można śmiało powiedzieć go kształtowały. Zarówno duchowo, jak i intelektualnie.
Mówiąc o duchowej formacji bł. Ryszarda nie można przemilczeć jego miłości do Matki Najświętszej czczonej pod tytułem Trzykroć Przedziwnej, a tym samym duchowości szensztackiej. Dlatego miejscem pierwszego postoju było Vallendar i Schönstatt, ściśle związane z okresem szkolnym młodego Ryszarda. To właśnie z Vallendar pallotyni jeździli odprawiać niedzielne Msze święte do niedalekiego Ruppachu, gdzie przyszły błogosławiony się urodził i spędził lata dzieciństwa. Tak więc od samego dzieciństwa kształtowała go apostolska wizja św. Wincentego Pallottiego. Vallendar i Schönstatt z kaplicą Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej wpisała się mocno w życiorys przyszłego błogosławionego.
Na naszym szlaku był Limburg – pallotyńskie seminarium, kaplica, w której w 1925 Ryszard przyjął święcenia kapłańskie i katedra, w której miał miejsce “finał” całej jego historii – beatyfikacja 15 września 2019 roku.
Oczywiście nie zabrakło Dachau – miejsca jego męczeńskiej, heroicznej śmierci. Umarł w ofierze. Do końca posługiwał chorym na tyfus, co przypłacił własną chorobą i życiem. Historia niesamowicie poruszająca, niesamowicie przemawiająca zwłaszcza tam, gdzie można tej historii dosłownie dotknąć.
Ale wróćmy do wątku Maryjnego. Na całym świecie obecnie znajdują się “sanktuaria” Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej. Wszystkie wzorowane na prasanktuarium w Schönstatt. Kształt, wystrój, a przede wszystkim obraz.
Kiedy w 1931 roku Henkes przybywa do Kietrza staje się inicjatorem budowy pierwszej z “sieci” kaplic właśnie w tym mieście, przy działającej już wtedy prężnie pallotyńskiej szkole – Collegium Wincentego Pallottiego. W ten sposób w 1933 roku kaplica ta zostaje poświęcona i oddana do użytku. A my, dzisiejsi mieszkańcy Kietrza możemy się cieszyć opieką i modlitwą Maryi i Jej obecnością pośród nas. To właśnie dlatego 23 lipca obraz z kietrzańskiej kaplicy został ukoronowany, aby Maryja – Królowa pojednania, była jeszcze bardziej w naszym społeczeństwie czczona i miłowana. W minioną niedzielę podczas każdej Mszy świętej wyśpiewaliśmy Magnificat jako dziękczynienie. Ta kaplica i obraz są wyraźnym dowodem głębokiego przywiązania naszego Błogosławionego do Matki Najświętszej, dlatego chcemy, by bł. Ryszard stawał się dla mieszkańców Kietrza, ale również wszystkich do których dociera informacja o jego życiu i posłudze wzorem zawierzenia Matce Bożej i wzorem oddania się pod Jej opiekę.
A wszystkich, którzy chcą się jeszcze bardziej zaprzyjaźnić z Henkesem zapraszam z całego serca (i z doświadczenia) na pielgrzymkę Jego śladami zarówno w Polsce (Kietrz, Branice, Ząbkowice Śląskie), w Czechach (Strahovice) czy w Niemczech (Ruppach, Vallendar, Schönstatt, Limburg, Dachau). W tych miejscach staje się on bliższy, jeszcze bardziej przystępny. I motywuje do życia w prawdzie.